Prawdziwy zootechnik dużych zwierząt gospodarskich się nie boi (choć te na zdjęciach jeszcze muszą chwilę podrosnąć). Dzięki uprzejmości Goodvalley Agro SA, grupa studentów kierunku zootechnika mogła poznać od podszewki organizację pracy na fermie trzody chlewnej. Z uwagi na surowe zasady bioasekuracji było to nie lada wyzwanie. Na całe szczęście woda była ciepła. Czy może być lepsza forma kształcenia, jak nie bezpośredni kontakt ze zwierzętami i praktyką? Zdobyta wiedzą i doświadczenie na pewno przydadzą się na dalszym etapie studiów, a w przyszłości w pracy.
Bardzo dziękujemy Panu Szymonowi Sygid – kierownikowi fermy oraz Pani Justynie Chalimoniuk za wprowadzenie w tajniki pracy zootechnika.
Arkadiusz Pietruszka